Skip to main content

Gościem Międzynarodowych Targów Książki w Warszawie był pisarz Peter Balko. Spotkanie poświęcone było jego najnowszej wydanej po polsku powieści „Wyspa Ø” w przekładzie Miłosza Waligórskiego, za którą tłumacz został uhonorowany nagrodą „Literatury na Świecie”.

O sile słowa pisanego i potędze wyobraźni z autorem rozmawiała dr Anna Kobylińska z Instytutu Slawistyki Zachodniej i Południowej Uniwersytetu Warszawskiego.

– Dawno mi się nie zdarzyło, a jestem Słowacystką od lat ponad dwudziestu, bym czytała przekład słowackiej literatury pięknej na język polski i w ogóle nie myślałam o oryginale. Jestem pełna uznania dla Miłosza Waligórskiego jako twórcy. A na pewno proces tłumaczenia był wyzwaniem – podkreśliła dr Anna Kobylińska.

O „Wyspie Ø” powiedziała, że to brawurowa książka, powieść wyzwanie, powieść łamigłówka, właściwie metapowieść.

„Wyspa Ø” skupia się też na trudnych relacjach ojca i syna, ale autor wiele miejsca poświęca samej literaturze, procesowi pisania, wyobraźni, pojawia się też temat nielegalnego handlu wyobraźnią, dużo tu odniesień do współczesnych słowackich i światowych pisarzy, nie brakuje też polskich wątków.

Autor, pytany o to, co ukształtowało jako pisarza, odpowiedział że pochodzi z Łuczeńca, miasteczka na pograniczu węgiersko-słowackim, o którym napisał w książce „Wtedy w Loszoncu”. – Żyłem tam w bezpiecznej złotej klatce, którą moi rodzice, moi dziadkowie stworzyli. Byłem grzecznym chłopcem, który zawsze robił to, co mi kazano. A w literaturze znajdowałem ucieczkę od tej strefy komfortu. Zaczytywałem się w literaturze z nurtu realizmu magicznego, w horrorach, uciekałem do świata straszydeł, upiorów. Zrozumiałem też, że fantazja nie musi być ucieczką od rzeczywistości, ale pozwala zbliżyć się do siebie i do otoczenia. I dziś moje pisanie zachowało ten charakter.

Peter Balko podkreślił że tytułowa wyspa Ø to miejsce, które w którym materializuje się fantazja, gdzie nierealne staje się realne.

Zapowiedział też, że pracuje nad nową książką, jak zażartował – o którą nieustająco dopomina się tłumacz Miłosz Waligórski. Zdradził jedynie, że będzie podobna w stylu do „Wyspy Ø”, czyli połączenie rzeczywistości z fantazją. Planuje także wydanie zbioru opowiadań, których łącznikiem będzie strach.

Peter Balko (ur. 1988 w Łuczeńcu w południowej Słowacji) – słowacki prozaik i poeta, absolwent scenariopisarstwa i dramaturgii w Wyższej Szkole Sztuk Scenicznych w Bratysławie (VŠMU), gdzie obecnie pracuje jako pedagog. Laureat nagrody głównej w konkursie Poviedka 2012 za opowiadanie „Labutia ballada” (Łabędzia ballada), które stało się podstawą debiutanckiej powieści „Vtedy v Lošonci” (2014, „Wtedy w Loszoncu”), w przekładzie na język polski zaprezentowanej na łamach „Literatury na Świecie” (7-9/2017). Razem z Lucią Potůčkovą i Marošem Hečkiem wydał tom poetycki „Metrofóbia” (2012). Jest autorem scenariuszy do filmu z gatunku political fiction „Kandidát” (2013, Kandydat; razem z Michalem Havranem i Marošem Hečkiem), miniserialu telewizyjnego „Moje povstanie” (2014, Moje powstanie), thrillera ze słowacko-ukraińskiej granicy Čiara (2017, Linia) i horroru DOGG (2017). Z poetą Petrem Prokopcem ułożył antologię współczesnej literatury słowackiej „Literatúra bodka sk” (2016, Literatura kropka sk). W swoim rodzinnym mieście od dziesięciu lat współorganizuje międzygatunkowy festiwal Medzihmla. Publikował w czasopismach „Dotyky”, „Pravda”, „Romboid”, „Revue Labyrint”, „Denník N”, „Új szó” oraz „Gömörország”. Za „Vtedy v Lošonci” otrzymał Nagrodę Jána Johanidesa, Nagrodę Fundacji Banku Tatra oraz nagrodę czytelników Anasoft litera 2015. W 2018 powieść ukazała się w Czechach, w 2019 wyjdzie w Austrii i na Węgrzech. Jego teksty przekładano na język angielski, węgierski, włoski, niemiecki i chiński. W Polsce znany z publikacji na łamach „Literatury na Świecie”. W Polsce ukazały się dwie jego książki „Wtedy w Loszoncu” i „Wyspa Ø”.